Portal Sklep Bazar Tygodnik Ryby Domowe Klub Reklama Pomoc
Archiwum 2
English pages

UWAGA! ZNAJDUJESZ SIĘ NA STRONACH ARCHIWALNYCH !!! NOWY ADRES => Wędkarstwo - Rybie Oko - http://www.fishing.pl

 
Artykuły
Forum
Foto
Baza
Co i kiedy
Linki
Brania
Hyde Park
Humor
Znad wody
Filmy i pliki
Kartki
Encyklopedia
Ryby i prawo
Ściąga
 
 
 
 
mniej ostatnich wiadomości 82114
To był fragmnet większej całości, niżej więcej :)
pytanie o połów
pomocy!
pomocy!
Odp: odp:Kłusownicy na śląsku
Odp: dorsz
.......................
Odp: Zapora na Wisłoce
Odp: Oj Panie Bogusz .....
Odp: Żyłka
pytanie o połów
pomocy!
pomocy!
leszczyńskie
"okonek"
Wróżka
W obronie jazgarza
Zawody? Również! Bo dlaczego nie?
Wisiel :/
Łowic bez nęcenia ?
Opowieśc znad wody..
Zanęty produkcji polskiej a zagranicznej
Konińskie kanały
Kupię szpulę do Okumy Avenger AV 30!!!!!!!!!!!!
POŻEGNANIE :) - godz 14!!!
Fajna rybka
Szkoda tytułować
 
 
więcej
Zawody wędkarskie
 4/145
Ten okropny żarłok - JAZGARZ
 
Opowieści znad wody.... cz.1
 6.9/85
Leszczowisko
 7.1/202
 8.8/115 hit
Łakomiec
 7.9/66
Oszuści na Bazarze Rybiego Oka.
 7.3/64
KOMUNIKAT
 
Stało się...
 5.6/30
Kłusownik ukarany! Lepiej późno niż wcale.
 4.9/71
 
 
więcej
Petycja!!!!!!!!!!!!!
Pstrąg Roztocza
Uroczyste otwarcie
 
 
Inne ankiety
Żyłka
Co robisz z niepotrzebnym kawałkiem żyłki?
wyrzucasz gdziekolwiek
rzucasz do wody, bo tam jej nie widać i ptak się nie zaplącze
tniesz na mniejsze kawałki i wyrzucasz
zabierasz ze sobą, by spalić w ognisku
zabierasz ze sobą, by wyrzucić do śmietnika
to inaczej, jak podaj w komentarzu

Wyniki Wyniki wszystkich

Komentuj
 

Wyniki Ankiet


Żyłka


Co robisz z niepotrzebnym kawałkiem żyłki?

wyrzucasz gdziekolwiek - 17% 191 głos(y)(ów)
rzucasz do wody, bo tam jej nie widać i ptak się nie zaplącze - 2% 20 głos(y)(ów)
tniesz na mniejsze kawałki i wyrzucasz - 5% 50 głos(y)(ów)
zabierasz ze sobą, by spalić w ognisku - 12% 132 głos(y)(ów)
zabierasz ze sobą, by wyrzucić do śmietnika - 61% 671 głos(y)(ów)
to inaczej, jak podaj w komentarzu - 3% 32 głos(y)(ów)
Liczba oddanych głosów: 1096


Lista komentarzy


Temat: Autor:
Czas:
żyłka
Jerzy Śliwa 12.4.05 13:54
daję ją małym chłopcom którzy początkóją w łowieniu lub do kosza?
Segreguj odpadki
Slawomir Koza 10.4.05 11:09
Razem z innymi plastikami do pojemnika na plastiki
Żyłka
Mirek 77335 10.4.05 10:28
Po przyjściu na łowisko zbieram,plsatikowe ,,gówna,, i spalam,razem z żyłką którą mam do wyrzucenia.CZasem jest co palić.jeżdżę na ryby w takie iejsca że to nie turyści je zostawiają,tylko koledzy po kiju.Nie mam żalu,ani pretensji,do śmieciarzy-wędkarzy, każdemu coś tam zostało kiedyś nad wodą.Posprzątanie łowiska zajmuje mi 10-15 min. i po sprawie. I nie ma się co ,nad tym rozwodzić.Niech każdy robi tak jak uważa,ja uż sie do tego przyzwyczaiłem.
Jak sie pozbyć żyłki
Patryk Kubiak 09.4.05 00:02
Ja to chowam do kieszeni i po paru dniach wyrzucam gdzieś na miescie i tyle :) pa
     Odp: Jak sie pozbyć żyłki
Dominico Bomboni 09.4.05 17:31
    
czyli w tych samych ciuchach idziesz na ryby i do miasta ... no gratuluje ... a co na to dziewucha?
         Odp: Jak sie pozbyć żyłki
Hubert Nartowski 10.4.05 15:04
        
Słuszna uwaga! :))
zylka
Artur Tomaszewski 30.3.05 15:48
jak masz zylke nowa to ze starej zrob sobie zmywak do naczyn krecac w dloniach az powstanie kulka w ten sposób zaoszczdzisz pare groszy chocby na jeden haczyk , to rozwiazanie chyba najlepsze.
Żyłka
Mieczysław Listkowski 30.3.05 09:07
Spalam na miejcu z innymi śmieciami a po spaleniu zakopuję.
     Odp: Żyłka
Maciek Szozda 26.4.05 15:53
    
jak możesz palić plastik! wiesz ile to ciągnie tlenu! paląc jeden woreczek po śniadaniu zużywa się tyle tlenu, ze moglbys nim oddychać przed 3 dni!!
żyłka
Waldemar Marczuk 23.3.05 12:11
Zawsze zabieram starą żyłkę do pojemnika na śmieci.
W swoim wyposażeniu, stale też mam mocniejszy, foliowy worek na inne odpadki i śmieci.
żyłka
Paweł Deska 23.3.05 11:28
Zbieram wszystkie zyłki napotkane na łowisku do kieszeni. Po 3 dniach trociowania mam jedną kieszonkę nabitą po zapięcie.
Żyłka.
Michal Radlak 22.3.05 11:27
Ja zabieram zawsze ze sobą rożne kawałki żyłki, niepotrzebne ciężarki itp. Nieraz widziałem co te rzeczy pozostawione przez bezmyślnych niewędkarzy robią z otaczającą przyrodą. Ale jak tu się spodziewać, że kawałek żyłki zabiorą skoro pozostawiają góry odpadów nad łowiskiem.
Żyłka
Marek Rutecki 16.3.05 21:00
Pare lat wstecz łowiąc rybki z brzegu na splawik obok mnie w gęstej trawie siedział mały ptaszek.Niech sobie siedzi pomyślałem ale mineły 2, 3 godziny a ja nadal widze go w zasięgu wzroku i to właśnie dało mi do myślenia , podszedłem do niego ,chciał odlecieć ale nie potrafił -był zaplątany w żyłke . Akcja ratunkowa przebiegła błyskawicznie uwalniając go z tej żyłki widziałem jego zapłakane oczy .
zylka
Grzegorz Miozga 16.3.05 17:50
Kawalki do 5 cm wyrzucam gdzie popadnie a jak mam jakies inne smieci to wyrzucam do jakiegos worka, a takie dluzsze kawalki biore ze soba. Czesto zdarza mi sie na lowisku zaplatac nogi w zylce jak ide dlatego tez nie wyzucam dluzszych kawalkow. Tak wiec krotkie kawalki na ziemie albo do worka, a dlugie zdecydowanie zabieram ze soba zeby wyrzucic gdzies do smieci.
zylka
Maciej Garbowski 16.3.05 17:17
ja zawsze spalam niepotrzebne kawalki zylki na lowisku ! zgadzam sie w 100% z tym panem co pisal o biednych labedziach bo sam w ostatnim czasie odczepilam kaczke z rzylki zgrozaaaaaaa ;)
żyłka
Maciej Kazimierski 16.3.05 14:33
Łowię od 15 lat i nigdy nie zdarzyło mi się wyrzucić niepotrzebnej żyłki. Zabierm ją do domu do śmietnika bądź palę w piecu. Pozdrawiam!!!
KAWALKI ZYLKI.
OPOLANIN 15.3.05 18:09
Jezeli sie ma troche wyobrazni to jest to powazny problem,widzialem juz ptaki poplatane w zylce.Widzialem rowniez film,ktory pokazywal badane labedzie cierpiace na skrzywienie szyi.Okazalo sie ze w ich wolach zalegaly sruciny porzucone lub gubione przez wedkarzy.Po tym seansie,a bylo to pare lat temu,bardzo uwazam aby nie gubic olowiu na rybach.Pozdrawiam.
żyłka
Paweł Po Co 14.3.05 21:33
zadam ją zeby się nie zmarnowała
     Odp: żyłka
jarek śmieciarz 09.4.05 10:53
    
cześć stary musimy sie poznać ja też zjadam żyłkę, najbardziej smakowała mi gorzowska.....teraz najlepiej wchodzi mi fluo po niej nie mam zgagi, ale pojawia się problem z wypróżnianiem bo wieczorami krzaki przy pstrągowych rzekach świecą jak bulwar w toruniu,,,ostatnio jadłem plecionke ale osobiście nie polecam...
żyłka
Wojtek Soszka 14.3.05 18:36
Zależy od długości. Krótkie (~3cm) zwykle do wody lub na ziemię, a dłuższe zabieram i do kosza wrzucam.
nie potrzebna zylka
Adrian Gajdzik 14.3.05 18:28
zwykle to nie mam na woda problemów z niepotrzebna zylka ale jesli mi sie to juz przydazy to zawsze zwijam ja w klebek i chowam do kieszeni
:P jak mi sie nudzi bo rybki nie hce brac to sie nia bawie
Co robisz z niepotrzebnym kawałkiem żyłki?
Jarosław Ciejka 14.3.05 18:13
Zabieram dłuższe odcinki żyłki przydają się w domu choćby do suszenia grzybów itp. Krótsze zabieram z sobą do kosza lub wyrzucam na miejscu jeśli jest tam coś na odpady.

POZDRAWIAM Jarek

Ankieta
Edward Fluda 14.3.05 14:31
Zagłosowałem udzielając odpowiedzi nr 5. Więcej tego typu interesujących pytań. Jednak warto by je uściślić. Zbedny odcinek żyłki? ... 3 cm, 10 cm czy 50 m? Zgroza!
     Drawa....
Tomek Sulej 14.3.05 17:14
    
Wczoraj wybrałem sie ze znajomymi nad Drawę. Od dzisiaj na terenie Parku obowiązuje zakaz łowienia. Szkoda, najlepszy okres na pstrąga dopiero sie zacznie....Łowiło sie bardzo ciężko ze względu na dużą wrstwę sniegu nad brzegami. Ciche podejście było nie możliwe stad te utrudnienia. Łowiliśmy z 3 osoby. Kazdy na innym odcinku. Przez cały dzień zanotowałem jedno branie na woblera. Efekt to 36 cm potok. Kolega Przemek bez brania. Spotkaliśmy sie o 17 przy samochodzie. Czekaliśmy jeszcze na Pawła, który nieco sie spóżniał. Bylismy pewni, że tego dnia pstrągi nie żerowały i gdyby nie Paweł to byłbym w przekonaniu, że tego dnia była totalna bryndza. Paweł złowił 9 pstągów!! Największy 39 cm. Początkowo łowił jak my na wobki, ale pózniej przeszedł na twistery. To był strzał w 10. Łowił praktycznie jak na długą ninfę czyli na przepływankę. Główka 5 gr i ciemny twister. Szkodą, że nie miał zasiegu....napewno zmieniłbym metodę łowienia....Tak czy inaczej wyprawa udała sie a Biały w piękny sposób złowił nam tyłki. Pozdrawiam Tomek Sulej
         Odp: Drawa....
Jarosław Ciejka 14.3.05 18:01
        
Wczoraj wybrałem sie ze znajomymi nad Drawę. Od dzisiaj na terenie Parku obowiązuje zakaz łowienia. Szkoda, najlepszy okres na pstrąga dopiero sie zacznie....Łowiło sie bardzo ciężko ze względu na dużą wrstwę sniegu nad brzegami. Ciche podejście było nie możliwe stad te utrudnienia. Łowiliśmy z 3 osoby. Kazdy na innym odcinku. Przez cały dzień zanotowałem jedno branie na woblera. Efekt to 36 cm potok. Kolega Przemek bez brania. Spotkaliśmy sie o 17 przy samochodzie. Czekaliśmy jeszcze na Pawła, który nieco sie spóżniał. Bylismy pewni, że tego dnia pstrągi nie żerowały i gdyby nie Paweł to byłbym w przekonaniu, że tego dnia była totalna bryndza. Paweł złowił 9 pstągów!! Największy 39 cm. Początkowo łowił jak my na wobki, ale pózniej przeszedł na twistery. To był strzał w 10. Łowił praktycznie jak na długą ninfę czyli na przepływankę. Główka 5 gr i ciemny twister. Szkodą, że nie miał zasiegu....napewno zmieniłbym metodę łowienia....Tak czy inaczej wyprawa udała sie a Biały w piękny sposób złowił nam tyłki. Pozdrawiam Tomek Sulej

FAJNIE !!!

Tylko co ma twój tekst do niepotrzebnych kawałków żyłki ?

NIE WPADŁEM NA TO. Zastanawiam się czy też utrzymujesz taki porządek na swym łowisku???

POZDRAWIAM Jarek

     Odp: Ankieta
Kamil Mazur 14.3.05 16:43
    
Trudno 50 metrów nazwać kawałkiem = P . Pozdrawiam



Valid XHTML 1.0!
Wszelkie prawa zastrzeżone - All Rights Reserved - ©1999-2004 Krokus Sp. z o.o. - powered by eZ publish
Za publikowane treści odpowiedzialność ponoszą ich autorzy, jednocześnie wyrażając tym samym zgodę na ich bezterminową publikację.
Reklamy Krokus: Systemy CMS