Kochani nasze wody znalazły się w olbrzymim niebezpieczeństwie. W ubiegłym roku nie wykorzystano funduszy SAPARDu. Jak nam wiadomo pieniądze te zostały przesunięte na potrzeby melioracji. Na dodatek EBOR bardzo chętnie finansuje tego rodzaju sprawy (Pilica, Biała Lelowska i inne). Jest KASA, więc polskie bagna, rzeki, potoki, strumienie są teraz bardziej niż kiedykolwiek zagrożone osuszeniami, regulacjami etc.dlatego prosimy jeśli znacie, słyszeliście o jakiś tego rodzaju planach napiszcie do nas. Wspólnie z Adamem Wajrakiem z Gazety Wyborczej chcemy stworzyć listę zagrożeń, by jak najszybciej i jak najskuteczniej móc na nie reagować. Bardzo prosimy o dokładne lokalizacje! Karol Zacharczyk Oto nasze maile: adam.wajrak@agora.pl i zacharczyk@pzw.pl
( RO - 09.3.04 11:11 )
kłusownik poszedł na dno
Wczoraj tato przekazał mi taka informację: a mianowicie w tym tygodniu, kłusownik (tak myślę, bo kto z pontonem i siecią łowi na jeziorze gdzie nie można łowić z łódki, a tymbardziej łowić siecią) mieszkajacy w obiedziskach (niedaleko Poznania) wybrała się po ruby na Jezioro Kowalskie. Pech chciał, że na jeziorze był jeszcze lód, który uszkodził ponton i cóż o jednego wędkującego mniej. Oczywiście szczerze współczuję rodzinie, ciężka to nauczka.
( Tato zasłyszał lub wyczytał- nie wiem - 20.2.04 09:55 )
Kłusownictwo
W Nowym Czarnowie przy ciepłym kanale (kwadrat) na pięćdziesięciu wędkarzy 40 to kłusownicy. Cały 500metrowy odcinek jest w sieciach
( - 11.2.04 11:11 )
Komu jezioro?
Cztery olsztyńskie jeziora chce oddać w trzydziestoletnią dzierżawę Agencja Nieruchomości Rolnych. Chętnych jak na razie nie ma, bo potencjalny nabywca może tam co najwyżej łowić ryby...
Jeziora: Krzywe, Wadąg, Wulpińskie i Dadaj przez lata należały do Państwowego Gospodarstwa Rybackiego w Olsztynie. Instytucję zlikwidowano jednak ponad rok temu, dlatego obecny właściciel - Agencja Nieruchomości Rolnych - szuka dzierżawcy. W grę wchodzi - zgodnie z warunkami przetargu - trzydziestoletnia dzierżawa. Ale nawet tak długi okres, na jaki Agencja chce się pozbyć jezior, okazał się kiepską zachętą. - Jeden przetarg już się odbył - informuje Zdzisław Szymocha z olsztyńskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. - Ponieważ jednak żaden z oferentów nie złożył zadowalającej propozycji, trzeba było ogłosić nowy termin składnia dokumentów. Czekamy do końca marca.
więcej( Onet - 02.2.04 12:13 )
Bandytyzm kułsowników!
Niestety szczyt beszczelności i bandytyzmu u kułsowników nie zna granic.Jestem wędkarzem PZW Tychy jednak często wędkuje na stawach w Tychach-Czułowie gdzie gospodarzem jest PZW Murcki.Znajdują się tam 3 stawa oraz także(obecnie nie) rybaczówka.Podczas jednej z akcji podjętej przez strażników zostali złapani kułsownicy którzy posiadali przy sobie niewymiarowe ryby.Zostali ukarani.Rzekło by się Brawo!!!.Chwila przyjemności, a na drugi dzień rybaczówka spłoneła!!!.Cały wysiłek spełz na niczym.Spłoneła rybaczówka i wszystko co było w środku.Wykonali kawał dobrej roboty a za to ktoś im pokazał!.Kułoswincy nie znają granic,są bezwzgledni, bez zachamowań.Widziałem wiele akcji z udziałem kułsowników ale nigdy do takiego stopnia by podpalać rybaczówke!Przykre to i smutne bo tyle wysiłu i pieniedzy spłoneło przez przypuszczalnie śmiem twierdzić zorganizowaną grupę.Walka z kułsownictwem trwa,ale niestety na tym wszystkim cierpimy my wędkarze i przyroda.Pozdrawiam. irlandia11@wp.pl. Wędkarz z Tychów
( własne - 25.1.04 16:26 )
UWAGA OSZUST AQUA-AGRO PROJECT
Jest to firma, o ktorej informacje zamieszczone sa na tym portalu, a niestety sa oni OSZUSTAMI.
Organizuja m.in kursy, szkolenia za ktore pobieraja zaliczki ( w moim przypadki 290zl), szkolenia sie nie odbywaja i pomimo usilnych prosb i naciskow NIE CHCE zwrocic pieniedzy. NIE WCHODZCIE W UKLADY Z AQUA-AGRO PROJECT z miejscowosci Gryfow Slaski!!!
( Doswiadczenia (niestety) wlasne - 30.1.04 00:27 )
Dolna Odra
Jak co roku od stycznia do kwietnia w kanale zrzutowym Elektrowni Dolna Odra łowi sie ogromne ilosci jazi i kleni.Ogromne to znaczy, że złowienia kilku kompletów jazi (na wodach Spółdzielni Regalica komplet stanowi 10 szt łącznie: kleni, jazie) nie stanowi problemu. Dla niektórych to moze wydawać sie nieprawdopodobne złowienie takiej ilości jazi i kleni w ciagu jednego dnia. To jest istna rzeżnia. Ryby łowione sa na groch. Najśmieszniejsze jest to, że w Gryfinie miesci sie siedziba dzierżawcy wody.Kontroli nie ma, nie było i nie bedzie z tego wzgledu,że nie mają odpowiedniej ilosci strażników tak stwierdza Prezes Spółdzielni. To sa kpiny. Kanał jest pewnego rodzaju zimowiskiem wiekszosci ryb.Jazie czy klenie trą sie w nim. Jesli tak dalej bedzie to za parę lat ryby te bedziemy oglądać na obrazkach. Skandal!
( - 25.1.04 14:55 )
Druzno - raj dla kłusowników
Po dwóch latach badań, rok temu zakończyły się prace nad podstawowym dla ochrony jeziora dokumentem, zwanym planem ochrony. Mowa jest w nim m.in. o zasadach połowu ryb i możliwościach rozwoju turystyki – wodnej i krajoznawczej. Do dziś jednak wojewoda warmińsko – mazurski nie wydał rozporządzenia zatwierdzającego plan, a po wygaśnięciu umowy ze spółdzielnią rybacką na Druznie brakuje dziś gospodarza i stróża.
Jak twierdzą wędkarze i okoliczni mieszkańcy, na Druznie panoszą się kłusownicy. To właśnie z powodu wojny kłusowników zginęły tam w ubiegłym roku cztery osoby.
więcej( portel.pl - 13.1.04 11:04 )
Opłaty 2004
Jak donosi ZG PZW opłaty okręgowe w roku 2004 wynoszą....
więcej( ZGPZW - 08.1.04 18:58 )
ZLODZIEJ -"DZIERZAWCA"
Jestem mieszkancem Troszyna niewielkiej wsi kolo wyspy Wolin. Wies ta jest polozona nad poteznym jeziorem Ostrowo ktorej dzierzawca przez dluzszy czas polawia ryby agregatem pradotworczym co nasililo sie przez ostani miesiac praktycznie co drugi dzien polawia ryby agregatem pradotworczym w ten sposob wyniszczajac duza populacje ryb drapieznych(tylko te ryby odlawia) w wyniku czego populacja bialej ryby diametralnie sie zwieksza a z moich informacj zaczerpinetych u pracownika o wego dzierzawcy dowiedzialem sie ze nie posiada on nawet licencj na polowy tym urzadzeniem.A pozostalo mu okolo 5 lat dzierzawy a odkiedy posiada dzierzawe ani razu nie zarybial tego jeziora.
( Wlasne doswiadczenia - 26.12.03 21:04 )
Tołpyga 40 kg
W mazurskich jeziorach żyją ryby giganty. W jednym z podostródzkich jezior złowiono ponad 40-kilogramową tołpygę. Ryba wpadła w sieci rybaków z gospodarstwa rybackiego Ostróda.
Takie gigantyczne okazy trudno udźwignąć, a wyglądają naprawdę imponująco. Tołpygi sprowadzono i wypuszczono do jezior kilkanaście lat temu. Teraz pojawiają się w w jeziorach Drwęckim lub Taborskim.
więcej( Onet.pl - 11.12.03 11:23 )
Program dla Odry
Spis treści
Część I: Wprowadzenie do Programu dla Odry
1. Gospodarcze i przyrodnicze przesłanki Programu dla Odry
1.1. Zasoby, walory, zagrożenia
1.1.1. Zasoby wodne
1.1.2. Zagrożenia powodziowe i stan ochrony przeciwpowodziowej
1.1.3. Droga wodna Odry
1.1.4. Walory przyrodniczo-krajobrazowe
1.1.5. Walory dziedzictwa kulturowego
1.1.6. Walory turystyczne
1.2. Pola konfliktów i płaszczyzny współdziałania
1.2.1. Pola konfliktów
1.2.2. Płaszczyzny współdziałania
2. Zadania Programu dla Odry
2.1. Poprawa czystości wód
2.2. Ochrona przeciwpowodziowa i ograniczenie zagrożenia powodziowego
2.3. Planowanie przestrzenne - program zrównoważonego rozwoju w dorzeczu Odry
2.4. Droga wodna Odry
2.5. Ochrona walorów przyrodniczych i krajobrazowych
2.6. Zagospodarowanie turystyczne doliny Odry
2.7. Komunikacja społeczna
3. Zbiorcza tabela kosztów zadań koordynowanych przez Program dla Odry
więcej( MOŚ - 20.11.03 13:09 )
"Mięsiarstwo" w Dziwnowie
Jestem mieszkańcem Dziwnowa i zapalonym wedkarzem, co zważając na ilosc dostępnych akwenów (rzeka, jezioro, morze i zalew ) nie powinno zbytnio dziwić. Od dłuższego czasu można nietety zaobserwować praktyki mające niewiele wspólnego z tym sportem. W okresie wiosennym oraz obecnie na jesień, możemy zaobserwować dziesiątki łódek z siatkami wypełnionymi minimumm kilkunastoma kg okoni ( innych ryb wędkarze zdają sie nie widziec ). Jest to istna rzeź gdyż ryby wpływające do Dziwnej w nadzieji znalezienia miejsca na bezpieczne zimowisko są odławiane masowo bez przestrzegania liomitu oraz wymiaru ochronnego. Jeszcze gorsze jest to że odpowiednie władze informowane o tym procederze ignorują ten proceder przymykając na wszystko oko. Na moście, z którego wedle regulaminu łapać nie wolno, trudno znaleźć miejsce dla pieszych, z koleji pełno jest "wedkarzy" opanowanych żądzą złapania miesa w postaci okonia. Ciekawostką jest to że możnma spotkac także właściciela sklepu wędkarskiego koło mostu, który sprzedając zezwolenia poucza o przestrzeganiu zasad panujących na tym terenie. pogłowie okonia w naszych wodach maleje bardzo szybko gdyż nie jest prowadzone zarybianie. Nie chodze teraz nad rzeke bo szkoda mi patrzec jak pseudowędkarze kłusuja bezkarnie patrząc na mnie jek na wariata kiedy odchodze z kilkunastoma rybami i biore także inne niz okonie. smutne nieprawdaż ..
( - 08.11.03 18:08 )
Dwie osoby utonęły w Blachowni
W wypadku na zalewie w Blachowni zginęły dwie osoby. Pierwsze zwłoki - 44-letniego mężczyzny - wyłowiono w czwartek. Tego samego dnia przechodzień zameldował policji, że widział dryfującą łódź pełną wody.
W piatek z policją skontaktowała się rodzina innego, 36-letniego mieszkańca Blachowni. Poszukiwała krewnego, który wybrał się z kolegą na ryby i nie wrócił do domu. Dotarł tam natomiast jego pies - owczarek alzacki, którego wędkarze zabierali zwykle ze sobą - cały mokry, choć nie padał deszcz.
- Po trwających około godziny poszukiwaniach znaleziono kolejne zwłoki - mówi Katarzyna Staciwa, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Prokurator zarządził sekcję. Na razie przypuszczamy, że przewróciła się łódź, z której mężczyźni łowili ryby.
( gazeta wyborcza - 08.11.03 23:07 )
Zapewne rekord Polski
Dzisiaj mielismy zawody Spinningowe z cyklu Grand Prix zakonczenie sezonu.Łowisko to Odra-Regalica w Szczecinie.Jeden z łowiących na pontonie zapiął bardzo duzą rybę z którą walczył ponad godzinę.Okazało sie ze ryba zaczepiona była za płetwę ogonową.Była to tołpyga mierzyła 149 cm waga grubo powyzej 50 kg.Mam nadzieję ze ryba nie zostanie zgłoszona jako nowy rekord Polski tak jak było w przypadku złowionego suma z Cegielinki.Sum ten został podczepiony za ogon,ale wg łowiącego przynęte miał w pysku.
( - 02.11.03 19:49 )
Horror
informacja nie jest "najświeższa" , dotyczy okresu z przed trzech tygodni. Odwiedziłem Wisłę na odcinku poza Krakowem ( za ostatnią zaporą ) w okolicy miejscowości Grabie , to co zobaczyłem , dalej mam przed oczami... KOSZMAR !! setki śniętych brzan , widziałem tylko te które się zatrzymały w zakolach i cofkach nurtu .. ile ich popłynęło z wodą..??? kto to wie.. W tym roku to już trzeci raz na tym odcinku Wisła została silnie zatruta.Nie wiem jak poprzednimi razy , ale obecnie trucizna dostała się do rzeki wybetonowanym zrzutem z oczyszczalni ścieków ( wszystkie snięte ryby były poza dopływem , przed nie była ani jednej ). Jeśli Kraków tak dba o królową za miastem ..to proponuję wszystkie dopływy zrzutów scieków z oczyszczalni wraz z czymś cudownym o nazwie potok Serafa (na niektórych mapach nazwa brzmi SRAWA... i jest adekwatna do płynącej treści..) podłaczyć do Wisły w Balicach... niech to płynie przez całe miasto !!! Na miejscu krakowskich rajców spaliłbym się ze wstydu !! tylko czy inne wartości poza pieniądzem są im znane..??? tam się nie da przejechać !!... w promieniu kilkuset metrów smród Srawy wywołuje torsje , a wyczuwalna jest z kilku kilometrów!! niby cywilizowane miasto....
( własne - 02.10.03 16:50 )
XXVIII Krajowa Konferencja Hodowców Ryb Łososiowatych
Instytut Rybactwa Śródlądowego i Oddział Hodowców Ryb Łososiowatych PTR organizują w bieżącym roku XXVIII Krajową Konferencję Hodowców Ryb Łososiowatych.
W trakcie Konferencji przewidziano plenarne posiedzenie Oddziału Hodowców Ryb Łososiowatych Polskiego Towarzystwa Rybackiego.
Konferencja odbędzie się w dniach 9-11 października 2003 r. w w Hotelu Gołuń, 83-406 Wąglikowice, tel./fax (058) 686 11 88.
więcej( IRS Olsztyn - 01.10.03 12:05 )
Wisła koło Goczałkowic
Zrobiłem sobie małą wyprawę do Goczałkowic na Wisłe.Szczerze powiedziawszy, to nic szczególnego tam się nie dzieje. Stan Wisły naszej królowej jest dośc niski. Woda płynie leniwie i jest mętna. Efektów za bardzo nie ma. Szczupak słabo, trzeba się duzo nachodzić a i to nie jest gwarancja, ze coś się złowi. Okoń bierze ale, ten mały, większy jeszcze nie ruszył. Z karpiowatych bierze sama drobnica. Wieksza ryba z białej nie rusza haka. Ja sam siedziałem 5 godzin i złowiłem kilka karasi takich do 20cm, kilkanaście płotek też do 20 cm, kilkanaście uklejek 15-centymetrowych, jakiś leszczyk, pare wzdręk do 20 cm i okonki, to wszystko!!!. Jednak jesli ktos chce potrenowac na drobnicy to zapraszam, bo brania są często, ale drobnica, chociaż na dużą też trzeba byc przygotowanym.Amatorom połowu spiningiem radze się uzbroić w cierpliwość i czekać, aż podniesie sie stan wody,wtedy ruszy okoń i szczupak. Prawda jest taka o naszej królowej w okolicach Goczałkowic, że...łowisko jest lepsze wiosną i jesienią, a jesień tuż tuż. Więc zapraszam na Wisłe i życze połamania kija!!!.
( własne - 20.9.03 22:11 )
Syf w Białej (okolice Świebodzina)
Z niedawno powstałego przetwórstwa warzywno-owocowego sa wpuszczane scieki niedość ze smierdzace to jeszcze ryby pływaja do góry brzuchem bardzo prosze o zgłoszenie tego do jakiś władz bo osóby prywatne maja gdzies
( Świebodzin - 14.9.03 12:13 )
Mistrzostwa Europy - podwójne złoto!!!
Fly Fishing Team Poland, drużynowym złotym medalistą Muchowych Mistrzostw Świata w Szkocji. Złoty medal dla Antoniego Tondery w indywidualnych mistrzostwach Europy.
więcej( RO - 13.9.03 13:09 )
Reklamy Krokus: Hobbystycznie założona strona genealogiczna Żbikowska oparta o Webtrees. Można znaleźć na niej sporo różnych nazwisk. Bardzo ciekawe materiały źródłowe z parafii Grążąwy.