Było to na rzece Widawce (koło Gomunic) około 6.00 nigdy niebyło tam karasi, co mnie bardzo zaskoczyło.   ( sam byłem widziałem - 16.6.03 05:54 )

Koło Polskiego Związku Wędkarskiego “LSM-FART” w Lublinie zaprasza 29 czerwca na „Memoriał Krzysztofa Wąsika” - towarzyskie zawody w wędkarstwie muchowym o puchar Bystrzycy. Zawody są otwarte i mogą w nich uczestniczyć wszyscy chętni muszkarze. Zwycięzca otrzyma pamiątkowy puchar. Zbiórka uczestników na parkingu w Strzyżewicach o godz. 8:00. Zapraszamy Koło Polskiego Związku Wędkarskiego “LSM-FART” organizuje w dniu 27 października towarzyskie zawody w wędkarstwie muchowym “Jesienny Lipień Bystrzycy IV”. Zawody są otwarte i mogą w nich uczestniczyć wszyscy chętni muszkarze. Zwycięzca - łowca największego lipienia - otrzyma pamiątkowy puchar. Zbiórka uczestników na parkingu w Strzyżewicach o godz. 8:00. Zapraszamy  ( Koło PZW LSM-FART - 13.6.03 16:24 )

Kolejna mała płotka dynda wesoło na haczyku, a może na żywca pomyślałem. Po chwili spławik z przynętą ląduje obok grążeli. Łowię sobie spokojnie dalej... w pewnym momencie widzę jak spławik wciąga pod wodę. Zacinam i czuję duży opór. Mam szczupaka - przemknęło mi przez myśl. Ryba pruje w grążele, decyduje się na hol siłowy. Udaje się podciągam rybę bliżej pomostu i oczom nie wierzę - OKOŃ ! i to jaki ! W życiu takiego nie widziałem. Z pyska wystaje mu ogon płotki, co za widok ! W domu okazało się, że ma 0,80kg. Jeszcze jestem pod wrażeniem tej rybki.   ( - 16.6.03 10:03 )

zarzuciłem wędkę na żywca na ogon uklejke iwziol duży okoń  ( Michał - 15.6.03 15:01 )

Pojawiły się setki sniętych ryb w Widawie poniżej Namysłowa przed Bierutowem. Zaczyna śmierdzieć, chyba ktoś zatrół.  ( własne obserwacje - 12.6.03 23:53 )

W okolicy puław znów klsole zlapali suma na oko20-30kg.wiem z ust trzecich  ( - 05.6.03 12:39 )

  ( Kleszczu z nad wody - 11.6.03 09:53 )

Dzis na rzece "Nida'' koło miasteczka Pinczuw kusownicy bili rybe prądem DRANIE i na nich niema rady take czsy kusol jest na prawie.  ( brak - 10.6.03 21:39 )

Koło PZW "ZŁoty Karaś" w Międzyrzecu Podlaskim zaprasza na 24-godzinne otwarte zawody wedkarskie, któwe odbedą sie w dniach 04-06.07.2003 r na żwirowni przy ul. Zahajkowskiej. Uczestniczą 3-osobowe drużyny, zapraszamy z rodzinamimozliwość rozbicia namiotu i grilowania. Klasyfikacja drużynowa-ilość złowionych ryb przez 3 osoby, indywidualna -największa ryba.Metoda dowolna na dwie wedki zgodnie z regulaminem PZW, zakaz spiningowania, 30 litrów zanęty na druzynę. Wpisowe 100,-zł od osoby , w tym pełne wyzywienie, ognisko z przekąska, kawa i herbata o kazdej porze.Nagrody puchary i niespodzianki. Nr. konta: 8039006-155-2700-61-01. Szczegółowe informacje i zapisy: Jerzy janusiewicz tel 083-3717092 lub Lszysztof Lesiuk 083-3715777, 0606825129. Serdecznie zapraszamy.....  ( - 10.6.03 15:20 )

O śmieciach już było ale to temat rzeka . Jedni zasypują wody i brzegi jezior czym się da , drudzy sprzątają po sobie . O pierwszych to nie ma co pisać . O drugich słów kilka . Zawsze zastają na łowiskach śmietnik który zabierają w poczuciu obowiązku ze sobą po zakończeniu łowienia . Taszczą to wszystko( nie każdy ma wózek) do najblizszego miejsca składowania tych śmieci Przeganiani przez właścicieli prywatnych posesji . Bo dlaczego niby PZW chce na krzysia wcisnąć to za co ci ludzie uiszczają słone opłaty. Może by tak podpisano z nimi umowy na przyjmowanie śmieci od wędkarzy . Nad jeziorami można też postawić kontenery i po sezonie wywozić. Składki rosną więc PZW na to stać napewno .   ( własne - 10.6.03 13:18 )

Na łowiskach specjalnych okręgu Pzw Tarnów rosna kupy śmieci,kolesie "wędkarze" sa tak kulturalni,że wszystkie odpady składają w wielkie góry,zalegajace latami.Widać,że skoro ktoś ma piekny,czysty samochód to nie ma w nim miejsca na na swoje WŁASNE śmieci .Podpisano:oszołom który zabiera z łowiska wory cudzych śmieci,k.....!  ( własne - 10.6.03 08:10 )

Ludzie ja juz powoli zaczynam nie rozumieć tych ryb .Zaczołem wędkować 3 lata temu i dotychczas wszystko było bardzo proste.Jednak teraz jestem bardzo zdziwiony ponieważ w naszym zbiorniku w którym jest nie mało ryb nie moge nic wyciągnąć .Jedną wędkę mam postawioną na groch,a na drugą poluje na lina i karasiana na bata 6 metrów.miałem zanętę firmową ,nęciłem pęcakiem,pszenicą ,kukurydzą,kaszą jaglaną i nawet robakami czerwonymi i nic !!. Taka lipa że nie wiem ,tylko od czasu do czasu małe linki ,karpiki i tyle .Nie wiem co się dzieje,gdzie są większe sztuki ??? chyba jest jakaś czrna magia ... :-)  ( - 05.6.03 22:54 )

witam!!!.Na jezirze Paprocany bira ładne karpie od miarowych takich 31 cm do 60 cm.Karp 5 kg to już niezła frajda na wędce.Ostatnim czas przynieśc do domu komplet karpi z jesira Paprocańskiego zadna sztuka,ma się sposoby:) i swoje czarodziejskie mikstury:).Ruszył tez ladny leszcz mozna złapać kilka sztuk ,ale okazy juz nie zle takie 50cm do 70 nawet.Więc warto sie wybrać na "PAPRY".Czy ktoś wie co sie dzieje ciekawego na Wisle w okolicach Goczałkowic?.pozdrawiam.krzysiek  ( własne - 03.6.03 12:07 )

Po półrocznym okresie wniesienia sprawy do sądu grodzkiego w Cieszynie o kłusownictwo /łowienie na spinning na wodzie górskiej bez uprawnień i posiadanie zabitych niemiarowych ,po przprowadzeniu w międzyczsie dwóch rozpraw,prowadzący sprawę dał wreszcie kłusownikomodetchnąć,umarzjąc postępowanie.jako kuriozum całej sprawy nie rozpatrując wogóle faktu łamania Ustawy zakwestionował uprawnienia S.S.R. do wnoszenia tego typu wniosków do rozpatrzenia przez Sąd Grodzki w Cieszynie./za wysokie progi?/  ( Z ROZPRAWY 29.05 SĄDU GRODZKIEGO - 02.6.03 22:23 )

Własnie wróciłem z zawodów na Mietkowie.Dowiedziałem sie tam od Piotrka Majewskiego,że nasza dryżyna w składzie Tomek Krzyszczyk,Daniel Kowalewski i Jacek Stępień zdobyli złoty medal we Włoszech.Mało tego indywidualnie 1.Tomek Krzyszczyk 2.Daniel Kowalewski 3.Jacek Stępień.Chłopaki byli bezkonkurencyjni.Gratulacje  ( - 02.6.03 20:04 )

Czesć Od dwóch tygodni jezdze powedkować do WDW Rynia mam tam swoją miejscówke ale od dwóch tygodni prawie totalne zero, pojedyncze sztuki. Ale nieoto chodzi zauważyłem ze pływają śniete ryby leszcze,płocie i nawet małe sumiki i niewiem co to powoduje, czy to jest powodem słabych brań ale dlaczego sa sniete ryby ?   ( z wedkowania - 02.6.03 10:51 )

W Jez. Pszczewsim biorą płocie ponad 30 cm. Złowienie takiej sztuki na bata, to naprawdę super zabawa.  ( - 31.5.03 12:54 )

  ( piotr - 28.5.03 10:48 )

Czy możecie zabierać te wszystkie śmiecie do domu. Doszło już do tego że aby nie łamać regulaminu PZW ( sprzątać w promienu 5 m) chodzę po brzegu i szukam miejsca czystego . Mam dosyć zbierania po was wszelkiego świństwa. Jadę nad wodę aby wypocząć a nie aby bawić się w śmieciarza . Nie tylko wody są własnością PZW. Brzegi też.   ( własne - 27.5.03 08:55 )

miał być paszą dla zwierząt, okazał się groźny dla ludzi. W czerwcu i lipcu spotkanie z tą rośliną, przywleczoną do Polski z dawnego ZSRR, może wywołać reakcje porównywalne do oparzeń nawet III stopnia. Zaczerwienienia, swędzenie, bąble, a wreszcie głębokie bolesne owrzodzenia pozostawiające brązowe blizny i tzw. bielactwo.    więcej ( Polityka - 23.5.03 12:12 )