|
Czy już złowiłeś tę rybę...?
|
|
Temat: Środowisko
Ostatnio wiele dyskutujemy na temat obrony niszczonych rzek, jezior - ogólnie łowisk. Czasem próbujemy nawet w jakiś sposób stawać w ich obronie. Metody są rózne od pomstowania, poprzez maile, listy protestacyjne aż po pikiety i inne formy demonstracji. Rozważając ten temat w naszym Stowarzyszeniu (Klub Wędkujacych Internautów) zaczęlismy poszukiwać możliwości wykorzystania prawa, choćby niewielkich kruczków. Wtedy narodził sie Pomysł...
|
|
Minóg strumieniowy - całkowity zakaz połowu!
|
Pomysł polega na zebraniu informacji o miejscach występowania zwierząt i roślin prawnie chronionych w naszych wodach. Tereny na których żyją niejako automatycznie podlegają ochronie i wystepowanie chocby pojedyńczych chronionych stworzeń może być silnym argumentem w konfrontacji z np. meliorantami. Problem polega jednak na odpowiednim udokumentowaniu takiego faktu. na zdobyciu informacji. Późniejsze ich wykorzystanie już jest proste.
Razem z redakcją Rybiego Oka postanowiliśmy te informacje zebrać gdzieś w jednym miejscu do wykorzystania we właściwym momencie. I tu własnie zwracamy się z prośbą do Was. Jesli gdzieś widzieliście, czy złowiliście rybę (zwierzę, roślinę) prawnie chronioną, znacie jakies miejsca w których interesujące nas informacje można znleźć, albo naszły Was jakieś inne pomysły prowadzące do naszego wspólnego celu, czyli skuteczniej ochrony naszych łowisk przed wszelkiego gatunku wandalami - napiszcie. Napiszcie w komentarzach, napiszcie do
mnie czy do
Darka Żbikowskiego, albo weźcie udział w ankiecie Liczymy na Was!
Robert Łukomski - Stowarzyszenie KWI
PS.
Spis ryb objętych całkowitym zakazem połowu znajdziecie TUTAJ.
Spis zwierząt objętych ochroną gatunkową w Polsce znajdziecie TUTAJ
Spis roślin chronionych - objętych ochroną gatunkową ścisłą lub częsciową w Polsce znajdziecie TUTAJ
|
Lista komentarzy
Temat: |
Autor: |
Czas: |
|
Janusz Myga
|
28.11.04 21:21
|
Jeszcze kilka lat temu Kaczawa w okolicach Legnicy (zarówno powyżej jak, poniżej i na terenie miasta) obfitowała w strzeble potokowe zwane tu przez niektórych lalkami. W przejrzystej wodzie widać było duże gromady tych niewielkich rybek. Letnimi wieczorami można było obserwować żerowanie strzebli. Rybki zajadały się owadami wpadającymi do wody. W tym roku bywałem na Kaczawie poniżej Legnicy. Niestety w miejscach, w których niegdyś obficie występowały strzeble teraz ich nie spotkałem. Także na odcinku płynącym przez miasto nie zaobserwowałem tych rybek. Nie wiem natomiast, jak sytuacja wygląda powyżej miasta. Mam wrażenie, że rybostan w Kaczawie uległ w ostatnich latach zmianie. Słyszałem, że Kaczawa została zarybiona pstrągami i lipieniami. Rzeczywiście udało mi się złapać na odcinku między Legnicą a Spaloną kilka około 20-25 cm. lipieni i pstrąga 27cm. (wszystkie wróciły do wody). Jest to dla mnie jednak sytuacja o tyle dziwna, że do tego roku ryby te nie występowały na tym odcinku. Może zniknięcie strzebli potokowych (także przy okazji cierników) ma związek z nie do końca przemyślanym zarybieniem pstrągiem. Odcinek Kaczawy poniżej Legnicy niegdyś obfitował w szczupaki i wydaje się, że najwłaściwszym gatunkiem do zarybień tego odcinka jest właśnie szczupak a nie pstrąg. Powtórzę jeszcze raz: kilka lat wstecz zarówno strzebla jak i szczupak występowały (strzebla bardzo obficie, szczupak dosyć obficie) w Kaczawie poniżej Legnicy. Dziś nie spotyka się żadnego z tych gatunków, natomiast trafia się lipień i pstrąg, ryby te, choć cenne, być może przyczyniły się do degradacji dobrego (najlepszego w okolicy) łowiska szczupakowego. Moim zdaniem Kaczawa powinna być owszem zarybiana pstrągiem, ale tylko do ujścia Czarnej Wody na (terenie miasta). Poniżej natomiast Legnicy powinno się zadbać o powrót strzebli potokowej i szczupaka. Pozdrawiam.
janusz.myga@op.pl
|
|
Rysiek Cybruch
|
28.9.04 16:20
|
W rzece Strwiąż(wpadającej do Morza Czarnego)często wpada na hak Głowacz Białopłetwy i żadko Śliz.Pozdrawaim
|
|
Tomasz Stępniak
|
04.7.04 20:43
|
Duża populacja tej kolorowej rybki żyje w wodzie PZW-żwirowni "Pogorzel" koło Mińska Mazowieckiego.
|
|
Andrzej Trembaczowski
|
16.6.04 10:31
|
Ryby chronione występowały w większości naszych rzek, zwłaszcza tych małych. Jak jest obecnie, trudno powiedzieć, dlatego warto dysponować aktualnymi informacjami.
Czy to pomoże? Takie informacje dostarczą dodatkowych argumentów i nawet jeżeli nie wzruszą one naszych decydentów, to będą pretekstem do występowania przeciw dewastatorom nawet ze skargami do komisarza UE. Jeżeli UE nie da pięniędzy na niszczenie przyrody, albo mocno ograniczy fundusze i uzależni finansowanie prac na rzekach od konsultacji projektów z niezależnymi oragnizacjami przyrodniczymi i dzierżawcami wody (np. PZW), to dewastacja się skończy. Na razie udało się uzyskać stanowisko Ministerstwa Środowiska, lecz jak pokazuje życie, melioranci niewiele się tym przejmują...
Andrzej
|
|
Łukasz ...
|
15.6.04 17:05
|
Nie wiem czy oto chodzi, ale np. rybą chronioną jest kiełb, głowacz czy strzebla. Te pierwsze licznie występują w górskich potokach, które są regulowane. przecież nie trudno udowodnić że one tam są i walczyć z melioratami w ten sposób. Moim zdaniem żadne melioracje nie są dobre, ale jeśli już mają być to tylko te przemyślane w miejscach faktycznie zagrożonych czyli np. w miastach, a nie gdzieś w lesie 3 km od najbliższej wioski. W ten sposób znalazłoby się porozumienie z melioratami. Ja jest przeciw robieniu jakichkolwiek melioracji, ale tak jak to już wcześniej napisałem to jeśli mają na coś wydać kasę to na mądre melioracje w miejscach zagrażonych powodziom
|
|
ZDENEK
|
15.6.04 18:29
|
kilka lat temu, jakieś 6-7 w rzece Mierzawie trzymałem w ręce minoga rzecznego oraz i tu nie jestem pewny, ale był to chyba głowacz białopłetwy lub kur rogacz
|
|
Dariusz Żbikowski
|
15.6.04 11:17
|
Na stronie o Drwęcy można przeczytać że:
Dużą osobliwością rzeki jest - coraz mniej liczny w Polsce- minóg rzeczny. Minoga można spotkać również w rzece Osie i w Skarlance.....
Do bardzo rzadkich ryb górnego biegu Drwęcy należą głowacze - białopłetwy i relikt polodowcowy - głowacz pręgopłetwy. Występowanie głowaczy stwierdzono również w Welu, Brynicy, Ruźcu i Strudze Rychnowskiej.
|
|
Robert Hamer
|
16.6.04 11:02
|
Wytłumacz mi Darku, bom z minogów nie biegły. Czy minogi z nizinnej rzeki, takiej jak Czarna Staszowska, są chronione. Jeśli jest ich kilka modeli, a tylko niektóre chronione, będę wdzięczy na oświecenie. Miejscowa rzeka też jest równana i foliowana na pieniądze z UE. Ta jak wiadomo dostaje je od członków - czyli nas wszystkich. Sprytny sposób na decydowanie na co mamy wydąć nasze pieniądze. Przy okazji wygodny argument dla ewentualnych oponentów, że to nie za nasze, to niech równają, niech sobie firmy dorobią parę zeta.
|
|
Dariusz Żbikowski
|
16.6.04 11:25
|
Minogów są (o ile mi dobrze wiadomo) 4 modele.
W ustawie (art. 27 ust. 3 ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody (Dz.U. Nr 114, poz. 492, z 1992 r. Nr 54, poz. 254 i z 1994 r. Nr 89, poz. 415) stoi napisane:
KRĄGŁOUSTE (CYCLOSTOMATA): minóg morski (Petromyzon marinus), minóg rzeczny (Lampetra fluviatilis) - w stadium larwalnego rozwoju w rzekach, minóg strumieniowy (Lampetra planeri), minóg ukraiński (Eudontomyzon mariae);
Rozumiem zatem z tego że wszystkie (oprócz minoga rzecznego - a ten występuje najliczniej) są prawnie całkowicie chronione.
Rzeczny jest chroniony w stadium larwalnym - zatem ew. prace melioracyjne mogą być wykonywane tylko w okresie, w kórym nie występuje on w danym miejscu w stadium larwalnym.
Pozdrawiam,
Darek
|
|
Dariusz Żbikowski
|
15.6.04 10:40
|
Rejestruję jej występowanie w rzece Drawie (na terenie rezerwatu) i w rzece Piławie (na odcinku powyżej miejscowości Szwecja (to na pewno, czy była niżej nie pamiętam).
|
|
Andrzej Trembaczowski
|
16.6.04 10:14
|
Występuje w Sannie poniżej Zaklikowa i jest tam dość pospolita.
Andrzej
|
|
Dariusz Żbikowski
|
15.6.04 10:33
|
Jak wynika z tej dyskusji to właśnie tam występuje bohater naszegho zdjęcia do artykułu.
|
|
Andrzej Trembaczowski
|
16.6.04 10:06
|
Tak, jest tam dość liczny. Można obserwować minogi na tarle (zwykle koniec kwietnia). Jest także w górnym Wieprzu.
Andrzej
|
|
Dariusz Żbikowski
|
15.6.04 11:11
|
W Drawie (widziałem i miałem w ręku) występuje minóg rzeczny.
|
|
|
|