Pierwotnie moim zamiarem było opublikowanie kolejnego zdjęcia w galerii. Mam jednak do tej fotografii sentyment, bo doskonale przypomina mi dzień w którym została zrobiona. Zwłaszcza zimą wspomnienia w modzie na portalach wędkarskich. Ja wykorzystam je jako przyczynek do podzielenia się swoimi doświadczeniami, co być może przyda się już nie długo.
|
Po sierści do celu - czyli: historia pewnej przynęty.
|
Wielkimi krokami zbliża się Nowy Rok a wraz z nim nowy wędkarski sezon. Wielu z nas podąży na lód by złapać pasiastego drapieżnika. Część wędkarzy odwiedzi pstrągowe rzeczki (tam gdzie prawo tego nie zabrania). Ja zachęcam was do trociowej przygody ze spinningiem w dłoni i z wahadłówką na końcu żyłki.
|
Wreszcie zaczęło się ocieplać. Słońce nie ogrzewa nas jeszcze siłą, jaka byśmy oczekiwali jednak dzień znacznie się wydłużył i zaczyna rozpierać nas energia oraz niepohamowana chęć wyrwania się z domu za spinningiem w ręku, aby oddać się naszej pasji.
|
Niedawno jeden z kolegów zapytał jak malować swoje samodziały by wyglądały tak pięknie jak firmowe. Rozumiem jego intencje, ale...
|
Podstawowy podział to muszki suche i mokre. I właściwie moglibyśmy na tym poprzestać. Tyle, że nawet początkujący wędkarz nie byłby zadowolony z tak krótkiej informacji, a jeszcze mniej ktoś, próbujący muszki wiązać.
|
Zbliżają się Mikołajki więc pilnie wypatrujcie swojej szansy na spełnienie życzeń. Rok temu ja taką miałem.
|
Dawno dawno temu wędkarze zakopiańscy wymyślili dolną nimfę... A stało się to na skutek rywalizacji pomiędzy krakusami i góralami. Ot, taka nowa wersja"Wesela".
|
Przez ostatnie dwie dziesiątki moich wędkarskich lat wiślane ryby bezlitośnie płatały mi figle. Sprawiały mi tym permanentny ból głowy, i jednocześnie przyciągały nad rzekę jak magnes. Ileż to razy w letnie popołudnia stałem na brzegu bezradny, obserwując harcujące w nurcie rapy, leniwie i bezgłośnie przewalające się sumiska, zaś znalezione tuż obok dziewięciometrowe dołki - ich siedliska - mogłem tylko pogłaskać przynętami, jakimi wówczas spinningowałem.
|
Kiedy wiele lat temu pierwszy raz usłyszałem o pstrągach wydawały mi się tak egzotycznymi rybami jak rekiny, czy marliny. Nie przypuszczałem, że aby się z nimi spotkać nie trzeba przemierzać wieluset kilometrów. Jednak te pierwsze kropkowańce przyszło mi łowić na legendarnych już odcinkach pięknych pilskich rzek. Równie wielkim problemem jak wyprawa na te wspaniałe ryby był dobór przynęt, które miały je skusić.
|
Przynętami nazywamy wszystko to, co zakładamy na haczyk w celu złowienia ryby. Jest to bardzo istotny element naszych zestawów. Należy pamiętać, że przynęta powinna jednocześnie być jednym ze składników zanęty.
|
Cykada - przynęta spinningowa.
Cykada - owad z rzędu pluskwiaków - najgłośniejszy owad świata.
Cykady, to znakomite przynęty spinningowe stosowane zarówno w rzekach, jak i w jeziorach.
Charakteryzują się bardzo skutecznym oddziaływaniem na linię boczną drapieżników – fala hydroakustyczna wywołana silnymi drganiami przynęty potrafi zwrócić uwagę nawet najbardziej leniwego szczupaka, czy sandacza.
|
Białe robaki są jedną z najpopularniejszych przynęt wędkarskich.
|
Zwolennicy "czystych" metod pewnie mnie przeklną ale teraz tyle się dzieje w technikach wędkarskich że i na takie "herezje" można się rzucić.
|
Tak naprawdę niewielu jest spinningistów specjalizujących się w połowie suma. Po pierwsze wymaga to specjalistycznego sprzętu, pod drugie jest sprawą żmudną, kończącą się bardzo często zejściem z łowiska na pusto. Dwa, trzy dni męczących, siłowych wymachów i przychodzi ochota rzucić w kąt ciężkie wędzisko, złapać najlżejszy spinerek i zapolować na klenie przed sumowymi główkami.
|
Robiłem ostatnimy czasy porządki w sprzęcie wędkarskim pozostałym po mym zmarłym ojcu. Wśród wielu, bardzo ciekawych wędkarsko, przynęt odnalałem ostani w rodzinie egzemplarz woblerka który uznałem, że warto opisać.
|
Warto to sobie wyobrazić - za kamieniem, przed zatopionym karczem, za uskokiem przykosy, w cieniu brzegowych umocnień stoi kleń. Jest koniec sierpnia, na zacienionym wilgotnym brzegu, wśród łopianów i pokrzyw, kica masa dopiero co przeobrażonych żabek. Są ich setki.
|
Można niekiedy kupić w sklepie wędkarskim przynęty jako żywo przypominające owady. W ich produkcji od lat specjalizuje się amerykańska firma Rebel, także yo-zuri mają kilka "owadzich" modeli.
|
Sporo w prasie wędkarskiej można przeczytać tekstów o łowieniu kleni na kamienistych umocnieniach brzegów rzek. Cóż, klenie rzeczywiście lubią tam przebywać. Tyle że nie w miejscach odwiedzanych przez liczne rzesze wędkarzy.
|
Nie tylko płoć nie potrafi powstrzymać apetytu na widok błyszczącego, spinningowego cacka. Reakcja taka przytrafia się często spokojnym leszczom i krąpiom, polując na okonie nie raz zdziwieniem zdejmujemy z haka wzdręgę. Znam faceta, który twierdzi, że na świecie nie istnieją ryby spokojnego żeru, bo wszystkie są w mniejszym czy większym stopniu drapieżnikami. Osobnik ten ostatnimi czasy ugania się ze spiningiem, zawzięcie polując na uklejki, i czasami nawet odnosi sukcesy. Słyszałam też o gościu, który tą metodą łowi jelce...
|